Legoland - wycieczka do najbardziej znanego miejsca w Danii - czy warto?

Jako dziecko uwielbiałam klocki LEGO, długo zmieniałam je - ze zwykłych przez serie bardziej dziewczęce, aż do skomplikowanych technicznych serii. Wszystkie dawały mi wiele frajdy i mam wrażenie, że wyrobiły we mnie pewien sposób technicznego i przestrzennego widzenia.
Skoro w Danii mieszkamy, jakiś czas temu skorzystaliśmy z okazji i wybraliśmy się do Legolandu, by choć na moment wrócić do dziecięcej fascynacji LEGO - mam dla Was kilka informacji, więc jeśli zastanawiacie się nad wypadem do parku LEGO, czytajcie dalej!



Na początek, kilka informacji praktycznych dla wszystkich, którzy chcą Legoland odwiedzić:

Co, gdzie i jak?

- Billund, Dania. Mała mieścinka (właściwie poza Legolandem i lotniskiem chyba nic tam nie ma) około 100 km od Aarhus.
- dojazd jest bardzo prosty, po drodze znajdują się też znaki prowadzące do Legolandu. Dojedziecie drogami: E45 a następnie 30 lub 28.

Na miejscu:

- bilety kupić można na miejscu, ale lepiej zaopatrzyć się w nie wcześniej np. za pomocą strony internetowej (klik), ponieważ przy kasach może zaskoczyć Was spoooooora kolejka.
- na teren parku wejść może każda osoba z biletem, zabrać można ze sobą także swój własny prowiant. Na terenie parku są małe kawiarnie i miejsca, gdzie można coś zjeść, ale odwiedzający często biorą własny prowiant i po prostu "rozkładają" się w wolnych miejscach, spędzając dzień z dziećmi.
- bilet upoważnia do przebywania i korzystania ze wszystkich atrakcji w parku wiele razy.
- dzieci - tak, to bardzo ważny "element krajobrazu" ;) zasadniczo, znakomita większość atrakcji przeznaczona jest dla dzieci, a rodziny spędzają w Legolandzie dosłownie cały dzień.
- przed wejściem znajdziecie parking, im wcześniej przyjedziecie, tym lepsza szansa na znalezienie miejsca :) 
- na terenie Legolandu znajduje się także hotel, który, jak się domyślam, pozwala na spędzenie w świecie LEGO jeszcze więcej czasu.
- na miejscu jest też spory sklep z klockami, to chyba najbardziej kosztowna część tego parku ;)
- do parku można wejść z psem, trzeba tylko pamiętać o woreczkach, by sprzątnąć ewentualne niespodzianki :)


Atrakcje:

- tak, jak pisałam, większość z nich będzie ogromną frajdą dla dzieci, ale jest też kilka opcji, które spodobają się dorosłym, np.
  • kolejki typu roller-coster (okej, może nie są jakieś super wielkie, szybkie i pozakręcane, ale dla mnie były wystarczające :D )
  • makiety i ruszające się elementy makiet miast - wszystko oczywiście zbudowane z klocków LEGO. Na mnie największe wrażenie zrobiła aranżacja wszystkich budowli z klocków - nawet trawa, kwiaty, krzewy i drzewka dopasowane są wielkością tak, by wszystko wyglądało jak najbardziej realistycznie.
  • jak to w Danii, na terenie parku można się napić piwa, co z pewnością dorośli docenią ;)


Czy warto jechać?

Dla mnie odpowiedź nie jest jednoznaczna...

Najbardziej podobały nam się miasteczka zbudowane z LEGO, a i zjazdy na kolejkach wspominamy do dzisiaj (szczególnie w kontekście moich min, które uwieczniły aparaty fotograficzne zamontowane w kulminacyjnych momentach :D - jak ktoś chce, może je sobie potem kupić).

My byliśmy jesienią, ruch zatem był mniejszy a do niektórych atrakcji i tak musieliśmy czekać w kolejce, podejrzewam więc, że odwiedzenie Legolandu latem może wiązać się z większymi kolejkami.

Organizacja w parku jest bardzo dobra, łatwo znaleźć to, czego się szuka, dostępne są też mapy, a po drodze znajdziemy też strzałki prowadzące do atrakcji.

Moim zdaniem wyjazd tam spodoba się szczególnie najmłodszym, jeśli więc zastanawiacie się, czy pojechać tam z dziećmi - tutaj sprawa jest prosta - TAK! Uważajcie tylko na limity na kartach, w sklepie na miejscu znajdziecie baaaaardzo dużo modeli klocków LEGO w dość wysokich cenach... Nawet najmniejsze zestawy i gadżety wydadzą się kosztowne jak na polską kieszeń.

Jeśli jedziecie sami, podróżujecie po Danii albo szukacie miejsc, które warto zobaczyć, Legoland to opcja ciekawa ale pewnie nie "must". Spędziliśmy tam kilka godzin, korzystając nawet z kolejki, która obwoziła wokół budowli z klocków, a na którą głównie wybierali się ludzie z dziećmi ;) Koniec końców, atrakcji nie ma aż tak wiele jak jest się dorosłym ;)
Ale jeśli ktoś jest fanem klocków LEGO, cóż... tu chyba nie mamy o czym mówić, prawda? ;)

Mam nadzieję, że te drobne informacje będą dla Was pomocne - dajcie znać, jeśli odwiedzicie albo byliście już w Legolandzie, jestem ciekawa Waszych opinii :)

Uściski!
M.




Komentarze

Popularne posty