Style Icon: Jane Birkin
Cześć Kochani!
Dziś post zupełnie z innej bajki, ale to jedna z moich ulubionych bajek... Moda.
Postanowiłam podzielić się z Wami moimi ikonami stylu. Kobietami, które podziwiam za wyjątkowe podejście do mody i własnego wizerunku. Kobietami, które wzbudzają we mnie zachwyt. Kobietami, które mocno też inspirują mnie samą.
Zaczynam od prawdziwej IT-Girl, kobiety, która miała niesamowity wpływ na modę, choć chyba nigdy nie miała takiego celu. Na jej cześć nazwana została jedna z najsłynniejszych torebek - Hermes Birkin, czyli: Jane Birkin.
Jane, chociaż pochodziła z Anglii, stała się ikoną francuskiej nonszalancji w modzie. Jane obracała się głównie w świecie artystycznej bohemy, mając kontakt z muzykami, pisarzami i światem kina. Myślę, że to właśnie ten świat pozwolił jej na ten luz w ubiorze.
Jeśli jednym słowem miałabym określić jej styl, byłby to luz. Totalnie nonszalancki i niesamowicie inspirujący. Sama Jane Birkin powiedziała kiedyś, że najwygodniej czuje się w jeansach, trampkach Converse i za dużej koszuli męskiej. Ta pozorna niechlujność jej stylizacji jest jednak pod kontrolą. Jane uwielbiała mini spódniczki i sukienki - odsłaniała często swoje długie nogi, nie nosiła stanika, co w latach '60-'70 nieszczególnie szokowało. Przede wszystkim jednak - miała w sobie jakąś specyficzną klasę, którą widać było nawet w najprostszych stylizacjach, kiedy w jeansach, t-shircie, balerinach i z koszem w dłoni kręciła się po paryskich uliczkach.
Jane sprawiła, że zwykły wiklinowy koszyk stał się hitem i niesamowitym twistem w zwykłej stylizacji. Nosiła go nie tylko do letnich sukienek, ale także przy codziennych sprawunkach. To właśnie dzięki Jane, również w tym sezonie lato 2017, torebki koszyki są tak modne! :)
Minimalistyczny makijaż, grzywka i naturalność to jej sekret piękna.
Zdjęcia znalezione na Pintereście
Zobaczcie ten ponadczasowy styl, który przyciąga, jak sama Jane. Wybrałam dla Was kilka fotek, które mogę oglądać godzinami - Jane jest tam esencją stylu. Prawdziwą ikoną!
Buziaki!
M.
Dziś post zupełnie z innej bajki, ale to jedna z moich ulubionych bajek... Moda.
Postanowiłam podzielić się z Wami moimi ikonami stylu. Kobietami, które podziwiam za wyjątkowe podejście do mody i własnego wizerunku. Kobietami, które wzbudzają we mnie zachwyt. Kobietami, które mocno też inspirują mnie samą.
Zaczynam od prawdziwej IT-Girl, kobiety, która miała niesamowity wpływ na modę, choć chyba nigdy nie miała takiego celu. Na jej cześć nazwana została jedna z najsłynniejszych torebek - Hermes Birkin, czyli: Jane Birkin.
Jane, chociaż pochodziła z Anglii, stała się ikoną francuskiej nonszalancji w modzie. Jane obracała się głównie w świecie artystycznej bohemy, mając kontakt z muzykami, pisarzami i światem kina. Myślę, że to właśnie ten świat pozwolił jej na ten luz w ubiorze.
Jeśli jednym słowem miałabym określić jej styl, byłby to luz. Totalnie nonszalancki i niesamowicie inspirujący. Sama Jane Birkin powiedziała kiedyś, że najwygodniej czuje się w jeansach, trampkach Converse i za dużej koszuli męskiej. Ta pozorna niechlujność jej stylizacji jest jednak pod kontrolą. Jane uwielbiała mini spódniczki i sukienki - odsłaniała często swoje długie nogi, nie nosiła stanika, co w latach '60-'70 nieszczególnie szokowało. Przede wszystkim jednak - miała w sobie jakąś specyficzną klasę, którą widać było nawet w najprostszych stylizacjach, kiedy w jeansach, t-shircie, balerinach i z koszem w dłoni kręciła się po paryskich uliczkach.
Jane sprawiła, że zwykły wiklinowy koszyk stał się hitem i niesamowitym twistem w zwykłej stylizacji. Nosiła go nie tylko do letnich sukienek, ale także przy codziennych sprawunkach. To właśnie dzięki Jane, również w tym sezonie lato 2017, torebki koszyki są tak modne! :)
Minimalistyczny makijaż, grzywka i naturalność to jej sekret piękna.
Zdjęcia znalezione na Pintereście
Zobaczcie ten ponadczasowy styl, który przyciąga, jak sama Jane. Wybrałam dla Was kilka fotek, które mogę oglądać godzinami - Jane jest tam esencją stylu. Prawdziwą ikoną!
Buziaki!
M.
Komentarze
Prześlij komentarz