Black Friday - haul zakupowy! Kosmetyki Fenty Beauty i MAC + buty Bianco
Przyznajcie się, kto nie mógł się opanować podczas Black Friday?! Jeszcze wczoraj ofertami kusił Cyber Monday, więc dla fanów shoppingu - to był ciężki weekend ;)
Ja przyznam się, że zaszalałam i kupiłam kilka rzeczy, ale nie wszystko mogę Wam pokazać, bo w zakupach znalazły się też prezenty świąteczne ;) Sami rozumiecie - głupio byłoby je teraz pokazać! :D
Oto przed Wami, mój mały (i pierwszy w życiu!) haul zakupowy! Pokaże Wam rzeczy, które kupiłam sobie i tajemnicy w tym nie ma żadnej ;) W końcu siebie też trzeba rozpieszczać, prawda? ;)
Ja przyznam się, że zaszalałam i kupiłam kilka rzeczy, ale nie wszystko mogę Wam pokazać, bo w zakupach znalazły się też prezenty świąteczne ;) Sami rozumiecie - głupio byłoby je teraz pokazać! :D
Oto przed Wami, mój mały (i pierwszy w życiu!) haul zakupowy! Pokaże Wam rzeczy, które kupiłam sobie i tajemnicy w tym nie ma żadnej ;) W końcu siebie też trzeba rozpieszczać, prawda? ;)
Sklepów odwiedziłam sporo, ale kosmetyki, które wybrałam dla siebie, to w sumie zakupy dwóch marek.
MAC chyba nikomu przedstawiać nie trzeba...
Promocja skusiła mnie do kupienia zestawu ze świątecznej kolekcji MAC Snow Ball 2017, czyli Snow Ball Mini Lip Gloss Kit.
Ten świąteczny zestaw zawiera 3 miniatury pomadek MAC w uroczej malutkiej kosmetyczce w srebrne cekiny. Zestawów jest kilka, ja wybrała wariant Nude, który zawiera trzy nudziakowe pomadki:
- Boca - satin lipstick (piękny nude kolor z tonem głębokiego różu)
- Cocktail Kiss - matte lipstick (najciemniejszy z kolekcji, nude z fioletowym tonem)
- Kinda Sexy - matte lipstick (cieplejszy nude z tonem ceglanego brązu)
Malutka kosmetyczka to świetna opcja do wrzucenia do torebki - zmieści się tam kilka drobiazgów, a srebrny kolor przyciągnie oko w torbie. Bardzo mi się podoba!
Kolejną rzeczą, jaką kupiłam w MAC to pędzel do cieni, klasyczny MAC 217, który stał się uniwersalnym i najbardziej kopiowanym typem pędzla do makijażu.
To właśnie tego typu promocje są najlepszą okazją do inwestowania w klasyczne kosmetyki i rzeczy, które swoją ponadczasowością zapewnią nam dłuższe użytkowanie. Dla mnie właśnie taką rzeczą jest ten pędzel. Ma naturalne włosie kozie, owalny kształt, po bokach spłaszczony a na górze świetnie uformowany.
Trzecią rzeczą, jaką sobie kupiłam był puder transparentny Fenty Beauty by Rihanna - Invisimatte Blotting Powder. Przyznam, że decyzja była dla mnie trudna, bo zastanawiałam się także nad zestawem Shade + Light Face Contour marki Kat Von D- a obu kupić nie mogłam... Ostatecznie wróciłam się do sklepu właśnie po puder Fenty Beauty głównie dlatego, że marka Kat von D jest już dostępna w Polsce i stwierdziłam, że może doczekam się jeszcze promocji na te kosmetyki :) Póki jestem zaś w Danii i mam dostęp do Fenty Beauty - musiałam skorzystać z tej opcji ;) Biorąc z półki, jak się okazało, ostatnie opakowanie pudru stwierdziłam, że to była dobra decyzja ;) Co więcej, pani ekspedientka powiedziała mi, że produkty Fenty rozchodzą się jak świeże bułeczki i mają nawet ... ZAPISY na nowe dostawy! Miałam więc spore szczęście ;)
Puder jest transparentny, zgodnie z obietnicą i tym, co widziałam już w recenzjach na jego temat - wygładza pory i spłyca linie. Próbowałam go też na sobie wcześniej w sklepie - pudrując przestrzeń pod jednym okiem i zostawiając drugie bez pudru, gdy wróciłam po puder do Sephory i spojrzałam w lustro, byłam pewna, że to dobry produkt i aż nie mogę się doczekać, jak użyję go na całą twarz!
Nie tylko kosmetykami człowiek żyje, prawda? W moje łapki wpadła też para butów marki Bianco. Markę tę w Polsce znaleźć można na Zalando, w Danii ma ona swoje sklepy stacjonarne i to właśnie w jednym z nich znalazłam sandały na obcasie, które tylko w Black Friday miały specjalną cenę: z 600 koron przecenione były na 100 koron! Nie mogłam ich nie kupić :D
Na nodze prezentują się bardzo ładnie, sznurówki pozwalają dopasować but do nogi, a wycięcie z przodu sprawia, że noga wygląda na dłuższą i szczuplejszą - te buty będą idealne na wiosnę i lato! Już nie mogę się doczekać!
Jestem ciekawa, czy Wy również skusiliście się na coś przy okazji Black Friday albo Cyber Monday?
Dajcie znać, jak Wam się udały zakupy i czy skupiliście się na sobie, czy na szukaniu prezentów świątecznych? ;)
Uściski!
M.
Komentarze
Prześlij komentarz